Od jakiegoś czasu podoba mi się chłopak. Ostatnio po mszy uśmiechnął się do mnie przy swoim koledze i moich koleżankach! Byłam w siódmym niebie! Niestety, nie odwzajemniłam uśmiechu, a po drugie odwróciłam się. Wydaje mi się, że się obraził. Strasznie źle się z tym czuję. Przecież tak mi na nim zależy, a to było odruchowo. Nie chodzimy do jednej szkoły, więc nie mam z nim większego kontaktu. Zrozpaczona 11-latka
Do czego ten świat zmierza? Jeśli nie pijesz i nie palisz, a dobrze się uczysz, jesteś kulturalny, to jesteś gorszy w mniemaniu gimnazjalistów? Znajdą się tacy, którzy Cię docenią. Ale inni wyśmieją. Nie przejmuję się tym szczególnie. Ale się martwię. Co będzie z tym krajem, gdy to pokolenie dojdzie do władzy? Jest to przykre jakie są główne wartości dla gimnazjalistów. To, że się ze mnie śmieją, to nic przywykłem. Ja chcę dojść daleko i być kimś, a nie tak jak ci wszyscy co nie pokończą gimnazjum. A uważają się za lepszych, bo mają więcej maja siły fizycznej. Dokąd my zmierzamy? 14-latek
Miałam dobrą koleżankę. Świetnie się dogadywałyśmy i miałyśmy wiele wspólnych tematów do rozmów. Ale ostatnio zaczęła spędzać więcej czasu z inną, a na mnie już prawie wcale nie zwraca uwagi. Czy mam próbować wrócić do tamtej przyjaźni czy szukać innej? szóstoklasistka --
Na urodzinach mojej przyjaciółki dziewczyny zaczęły temat, że ja cały czas muszę chodzić do kościoła, że na każdy pierwszy piątek chodzę do kościoła. Nie mam prawdziwej przyjaciółki. Przyszła do mnie jedna z dziewczyn, zaczęła obgadywać inne, żebym ja ich nie lubiła. Potem im powiedziała, że ja je obgadywałam. Do tego one są bardzo wulgarne. Źle się czuję taka samotna. 12-latka
Mam wielkie szczęście. Mam dużo pasji, a w moim zabieganiu mam bardzo pomocną mamę, która mnie rozumie jak nikt i zawsze służy pomocą. Czasami nawet mam wrażenie, że nastolatki mają tyle problemów, a ja jestem jakaś inna. Mam drobne "problemiki", ale przecież da się je rozwiązać. Przeżywamy teraz najlepszy okres w życiu, nawiązujemy prawdziwe przyjaźnie, a jak jeszcze poznajemy Boga, to ma to świetnie skutki w przyszłości! Niestety niektórzy nie rozumieją mojego optymizmu, choć staram się ich nim zarazić. 14-latka
Koleżanki mi dokuczają, bo jestem najniższa i najmłodsza. Czwartoklasistka
Tak jak Pani radziła, przyniosłam paczkę paluszków i wszystkich poczęstowałam. Od razu zaczęli ze mną rozmawiać. Teraz siedzę z jedną z tych koleżanek w ławce. Czasami do niej zagaduję , czasami ona, już jest lepiej. Jeszcze raz dziękuję. 12-latka
Ona nie ma przyjaciół nawet koleżanek. Na przerwach tylko podsłuchuje nasze rozmowy. Najgorsze, że gdy jeździmy na basen, to dziewczyny robią różne dzikie akcje i wtedy moja przyjaciółka lub ja musimy obok niej siedzieć. Proszę nam pomóc! Piątoklasistka
W naszej klasie jest dziewczyna, która z nikim nie utrzymuje kontaktów. Stoi na uboczu, nikt do niej nie podchodzi. Jestem nieśmiała, ale czuję, że to zła sytuacja, przyglądam się jej i nie wierzę, że ona jest z tej sytuacji zadowolona. Jak mogę pomóc? Gimnazjalistka, kl. I
Co zrobić by być szczęśliwym? Co zrobić, by zapomnieć o byłym chłopaku, który aktualnie jest z moją koleżanką? I jak poradzić sobie z tym, że on był ze mną ze względu na głupi zakład? Jak radzić sobie z fałszywymi ludźmi, którzy są w mojej szkole? Jaki, według Pani, jest sens życia? Dlaczego ludzie tak często nas ranią i w ogóle się tym nie przejmują? Nastolatka