Mimo moich 17 lat jestem traktowana jak dziecko. W tygodniu mowy nie ma o wyjściu. Dom, nauka. W weekend bardzo rzadko mam zgodę na wyjście. Do mnie nikt nie przychodzi, bo nawet nie chce. SMSy szybko kasuję, żadna rozmowa nie daje efektów... Przygnębiona 17-latka
Mam przyjaciółkę, której mama nie chce nigdzie puszczać, musi siedzieć w domu. Idziemy do niej, wołamy ją, a ona nie może wyjść. Nawet do szkoły musi chodzić polną drogą, inaczej niż my. Niektórzy jej dokuczają, ale ona nie gniewa się. Jest jakby bez honoru. Chciałabym jej pomóc.. 13-latka
Moi rodzice są bardzo surowi. Nie wolno mi spotyka się w koleżankami, nie mogę korzystać z żadnego portalu społecznościowego, więc nie mam możliwości kontaktowania się z koleżankami poza lekcjami. Pytałam już babci i dowiedziałam się, że mama jako dziewczyna wcale nie była osobą skupioną na nauce i siedzeniu w domu. 14-latka
Rodzice traktują mnie jak dziecko. Nie mogę często wychodzić, bo się o mnie martwią. Nie wierzą mi. To kto ma mi wierzyc, jeśli nie oni? Rozżalona
Mama nie chce mnie puszczać nawet na podwórko. Jestem w gimnazjum, bardzo lubię się z pewnym 15- latkiem, ale mama go nie toleruje. Nie cierpię młodszej siostry, która kiedyś na niego doniosła, bo raz powiedział wulgarne słowo. Co zrobić, aby mama inaczej mnie traktowała? 13-latka/prawie/
Moja mama zakazuje mi nawet najbardziej delikatnego makijażu. Wszystkie koleżanki malują się na dyskoteki szkolne, czasami na weekend, czasami dyskretnie do szkoły, a ja nie mogę niczego używać. Na szczęście koleżankom to nie przeszkadza, ale czuję się głupio, bo też bym się chciała od czasu do czasu lekko pomalować. 14-latka
Jestem jedyną w klasie, która nie może nocować u koleżanek. Rodzice uważają, że to głupota. Ograniczają mi kontakty z koleżankami. Jak sobie z tym poradzić? 12-latka
Na początku I klasy gimnazjum powstała u nas para, ale taka na pokaz. Szybko zerwali z hukiem, a wychowawczyni zakazała chodzenia! Ostatnio coraz bardziej lubię koleżankę, ona mnie też i co mamy zrobić wobec tego zakazu? Zakochany
Zakochałam się w cudownym koledze. On we mnie też. Poprosił mnie o chodzenie, zgodziłam się. Uszczęśliwiona opowiedziałam o tym rodzicom i przeżyłam szok. Kazali mi natychmiast zerwać, zakazali chodzenia, bo w szkole przecież i tak się spotykamy. Nie rozumiem tego okrucieństwa! Jak przekonać rodziców? 12-latka
Na weselu poznałam swojego rówieśnika, miłego chłopaka, tato też z nim rozmawiał. Pozwolił mi do niego pojechać, było tak miło. A potem szlaban, uznał, że to zła rodzina, nie wypuścił mnie z domu, nie puścił na koncert.... 16-latka