Od ponad 20 lat fani deskorolek spotykali się na placu przed Pomnikiem Trudu Górniczego w Katowicach na osiedlu Paderewskiego. Dziś plac przerobiony specjalnie dla nich jest ich własnością.
Co wspólnego ma piłka Barcy z komeżką? – drapią się po głowach czwartoklasiści. I niemal w tej samej chwili kilku z nich postanawia zostać ministrantem.
Stalowe albo szklane drapacze chmur naszpikowane elektroniką czy może dom z ogródkiem na Marsie?
– Zdarza mi się w oczach innych zrobić z siebie kretynkę. Byleby to tylko było to, czego oczekuje ode mnie Pan Bóg – opowiada Sandra Kwiecień.