Pokonał 40 tysięcy kilometrów. Jako pierwszy Polak zdobył Góry Księżycowe. W podróż wybrał się... rowerem.
Jeszcze niedawno mało kto wiedział o niezwykłej wyprawie rowerowej przez Afrykę, którą w latach 1931-1936 odbył Kazimierz Nowak. Pamięć o wielkim polskim podróżniku przywrócił Łukasz Wierzbicki. Chciał sprawić radość dziadkowi.
Już prawie trzy miesiące rowerowa sztafeta „Afryka Nowaka” zmagaa się z piaskami Sahary. Silne wiatry utrudniają jazdę, słońce pali skórę, a w nocy doskwiera przenikliwy chłód.
Nazywa się Salah Ali Badran. Ma 84 lata. Gdy miał osiem lat, spotkał na Saharze Kazika Nowaka.
Sztafeta „Afryka Nowaka” wciąż przemierza Afrykę. Za nimi już kilkadziesiąt tysięcy kilometrów przez pustynie, dżungle, sawanny, góry, rzeki. Przed nimi etap konny, a potem karawaną wielbłądów przez Saharę. Przygoda trwa!
Ćwiczył fizycznie, gimnastykował się, biegał. – To również jest potrzebne w przygotowaniu do konkursu, dla równowagi – twierdzi Rafał Blechacz, zwycięzca XV Konkursu Chopinowskiego.
Dwa lata, 40 tys. km, 117 osób, 24 etapy – rowerem, pieszo, łodzią, konno i.... zakończyła się sztafeta Afryka Nowaka!