Parafia św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Zakopanem na Harendzie.
Jest on patronem pielgrzymów. Zwłaszcza tych ruszających na camino.
Wiele podróżował za życia, a jego głowa podróżowała nawet po śmierci. Musiał być z niego łebski apostoł.
Nawiązuje ono do wydarzenia, jakie miało miejsce na górze Tabor, gdzie Chrystus przemienił się wobec Apostołów: Piotra, Jakuba i Jana.
Jana próbowano zgładzić na wiele sposobów. Trucizna, kocioł z gorącym olejem, morskie odmęty. Nadaremnie. To Jan swoją wiarą pożerał przeciwników. Nic dziwnego, że na deser uraczył nas wizją klęski smoka.
Piotr nie był twardy jak kamień. Nie był mocny jak skała. Ale kochał Pana Jezusa. Tylko tak można zostać opoką Kościoła.