Nie chciała, żeby ktokolwiek o niej wiedział. Chciała zniknąć z ziemi bez śladu.
Co wspólnego ma piłka Barcy z komeżką? – drapią się po głowach czwartoklasiści. I niemal w tej samej chwili kilku z nich postanawia zostać ministrantem.
– Czy oddałbym życie za wiarę? Tak jak José, którego zagrałem w „Cristiadzie”? – zastanawiał się odtwórca roli błogosławionego.