Był jednym z najwspanialszych polskich dowódców, a żołnierze nazywali go „Bacą”.
Miliony rowerów na ulicach chińskich miast. Jeżdżą na nich dorośli i dzieci tworząc czasem wielkie rowerowe korki.
Mężczyźni w kapeluszach, z karabinami na ramionach idą w ciemną noc. Słychać szepty w gwarze. To Ślązacy po raz trzeci idą bić się o swoją ziemię.
Nocą na ulicach miast pojawili się mężczyźni. Szli w umówione miejsce. Nad ranem z bronią w ręku ruszą, by zająć Górny Śląsk. Na razie jeszcze jest ciemna noc.
Nadchodzą relacje od uczesników oaz. Jak nagle wszystko się zmienia, gdy ze współczesnej pustyni wchodzimy do oazy. Rozejrzyj się, może taka oaza jest bardzo blisko. A oto relacje:
Styl Arszawina, Pawliuczenki i spółki to angielsko-holenderska mikstura.
Na wzgórzu przygotowują ognisko. Helena, Róża, Natalia i Julia będą składać ważne przyrzeczenie. Ciszę przerywa tylko trzask płonącego drewna.
Dają swój czas, swoje talenty, swoje życie. Innym.