 
		Coś więcej
		Ministrantem został  z ciekawości.  Chciał lepiej zrozumieć liturgię, przyjrzeć się z bliska temu, co dzieje się  na ołtarzu.  Teraz jest szczęśliwym mężem i ojcem, zawodowo zajmuje się sportem.  Uważa, że aby w pełni być sobą, trzeba odkryć świat duchowy.