16 maja, Góra Chełmska
Papież cieszył się na podróż do Polski. A Polacy? Początkowo nie wierzyli, że to możliwe, by Ojciec Święty odwiedził kraj, w którym rządzą komuniści.
„Z Tobą”, czyli blisko Boga i blisko innych
Piotr był jak skała. Twardziel. Zapalczywy i impulsywny. Krew w nim wrzała. Na nim, jak na filarze, Jezus oparł swój Kościół.
Z wielkiej naczepy dźwig podnosi figurę chłopca ubranego w strój ministranta. – Zobacz, święty wstaje – szepcze ktoś obok.
Jest sąsiadem papieża. Jego kościół parafialny to Bazylika św. Piotra. Ma 15 lat, chodzi do liceum, jest ministrantem w Watykanie.