Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony.(J 3, 16–18) Bóg nie potępia człowieka. To szatan chce, byśmy myśleli, że jest inaczej.
"Oto ja pośli mnie" rzekł starotestamentalny prorok. "Jeśli nikt nie chce iść, pójdę ja" powtórzył tysiace lat później Franciszek Pfanner. Był sługą bożym za życia. Pozostał nim również po opuszczeniu tego świata. Jako przykład i wzór...
Nie każdy, który Mi mówi: „Panie, Panie!”, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie.(Mt 7,21) Nie wystarczy słuchać słowa Bożego, trzeba być posłusznym Bogu.
Drugi uczeń wyprzedził Piotra i przybył pierwszy do grobu. A kiedy się nachylił, zobaczył leżące płótna, jednakże nie wszedł do środka.(J 20,4–5) Drugi z uczniów zawahał się, czy wejść do grobu Jezusa. Gdy się na to zdobył, uwierzył, że Syn Boży pokonał śmierć. Do odważnych świat należy. Niebo też!
Oddajcie więc cezarowi to, co należy do cezara, a Bogu to, co należy do Boga (Mt 22, 21) Oddaj cezarowi, co jego – ale nie myl tego z tym, co należy do Boga.
Żadna choroba nie zmierza ku prawdziwej śmierci, o ile chory pozwoli zawiadomić Jezusa: „Choruje ten, którego Ty kochasz”.
Maj to wyjątkowy miesiąc. Wielobarwny i pachnący, kwiecisty i pełen blasku. Nawet pieśni liturgiczne podkreślają jego piękno. W centrum pozostaje Maryja.