W Ustroniu Zawodziu, tuż pod Równicą, dwa lata temu powstał Leśny Park Niespodzianek. Trzeba tu uważać na czapkę, szczególnie jeśli ma kształt lisa. Niespodziewanie może ją zerwać atakujący orzeł.
Rozmowa z księdzem prałatem, Konradem Krajewskim, ceremoniarzem papieskim
Te pytania stawia sobie ciągle Jan Budziaszek. Jest perkusistą w zespole „Skaldowie” od prawie czterdziestu lat.
– Każdy zdobyty szczyt jest dla mnie ważny, ale najbardziej pamiętam te, w których zdobycie włożyłem najwięcej wysiłku.
Maleńkie roztocza, ślimaki, owady, niezliczone bezkręgowce, ryby, płazy, gady, ptaki i ssaki. To zwierzęta żyjące w Polsce.
Nie lubiła cwaniactwa, gnębiła leni. Uczeń, który oszukiwał lub kłamał, miał przegrane. Natomiast bidę z nędzą, który się uczył, ale mu nie wychodziło, najczęściej przepuszczała.
Niedziela, szósta rano. Człowiek w wojskowym mundurze poinformował w telewizji: stan wojenny. Na ulicach pojawiły się czołgi i wojsko. Tysiące ludzi więziono, wyrzucano z pracy, zmuszano do opuszczenia Polski. Zginęło prawie sto osób. Wszystko trwało 586 dni.
Po raz pierwszy zobaczyłem ją w nocy. Wyglądała jak warownia z jasnego kamienia, odcinająca się nieregularnym kształtem od granatowoczarnego nieba. Czy to naprawdę tu narodził się Chrystus?
część VII
część V