Zwracam się o pomoc dla rodziny Moniki i Grzegorza Waląg z Gorlic. Małżeństwo to ma 7letnie bliźniak i- Maciusia i Kubusia chore na mózgowe porażenie dziecięce.
Piszą listy, telefonują albo przychodzą osobiście i proszą. Wiedzą, że norbertanki będą się modlić. O czyjeś nawrócenie, o pracę, o przywrócenie komuś dobrego imienia, o narodzenie dziecka, o szczęśliwą operację.
10 Filar: WIERZĘ W KOŚCIÓŁ POWSZECHNY, ŚWIĘTYCH OBCOWANIE
Moja mama zupełnie nie wspiera mnie w moich planach i marzeniach. Czy to z mojej strony zbyt wielkie żądanie? Koleżanki "olewają" swoje matki, a ja moją kocham. Jednak nie rozumiem, dlaczego mnie nie wspiera! Licealistka
Rozmowa z bp. Vilhelmsem Lapelisem z Łotwy