Psy rozumieją w tej krainie język Indian, konie biegają na wolności. A wkrótce stanie tu chata leśnych ludzi.
Rozmowa z Robertem Korzeniowskim, czterokrotnym mistrzem olimpijskim
Suną w lodowej rynnie głową w dół. Pięć centymetrów od tafli lodu. Ich pojazd pędzi z prędkością 130 km/h i... nie ma hamulców.
Pewne jest, że bitwa się odbyła. Wiadomo, kiedy się odbyła. Znani są jej przywódcy i wynik starcia. Nie jest za to pewne, gdzie się odbyła.
Tymek przelatuje nad ziemią ponad 150 kilometrów rocznie. Nie samolotem… Na nartach.
„W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem” – to jego ulubiony fragment z Biblli. Bóg jest po mojej stronie i to daje mi siłę – mówi.
Przebiegli cztery pustynie na różnych kontynentach. Musieli pokonać blisko 1000 kilometrów w bardzo krótkim czasie.