Marcin Gortat (214 cm wzrostu) prowadzi pod rękę łączniczkę i sanitariuszkę z Powstania Warszawskiego. Dwa dni przed 73. rocznicą wybuchu powstania odbył się finał 10. edycji Gortat Camp.
– Dzieci nie potrafią utrzymać języka za zębami i rozpowiadają, że na misji jest dojna i, dzięki Bogu, nie za mądra krowa. Wydoili ją do sucha – mówi o sobie ks. Adam kardynał Kozłowiecki.
Alinka z trzeciej klasy pierwsza oświadczyła katechetce: „Moja mama zgodziła się, żebym należała do „Adopcji serca”. Ona i jej szkolni koledzy i koleżanki zostali najmłodszymi rodzicami adopcyjnymi Polsce.
Albert miał osiem lat, gdy stracił wzrok. W dniu, kiedy przestał widzieć, mama wyrzuciła go na ulicę a sama z resztą rodzeństwa wyjechała na drugi koniec kraju.
Mówi o nich: "moi synowie" - 9-letni Barack, 4-letni Alex i 12-letni Brian. A skoro ma dzieci, to chce z nimi przebywać jak najczęściej!
Składają kolorowy różaniec z bibuły. Musi być wielki, by dostrzegł go tłum młodzieży w żółtych chustach.