Mt 18,21–35 Przypowieść o nielitościwym dłużniku
W 2007 roku uznano go trzecim wśród najlepszych piłkarzy świata. W 2008 był już drugi. W 2009 niewysoki Argentyńczyk Leo Messi, zwany przez rodzinę i przyjaciół Pchełką, szykuje się do skoku na najwyższy stopień podium.
Dziesięć łazików stanęło na czerwonej powierzchni Marsa… A naprawdę na Ziemi, w Podzamczu, niedaleko Kielc.
Drugiego dnia świąt Bożego Narodzenia na ulicach Poznania wielkie poruszenie. Za kilka minut pociągiem przyjedzie do miasta wybitny kompozytor.
„To je krótczé, to je dłudzé. To kaszëbskô stolëca...”. Dobrze znać ten język – żartują uczniowie. – Dzięki temu wreszcie rozumiemy, co mówią nasi dziadkowie.
O swoim najważniejszym golu i o tym, kiedy pomagają gwizdy, opowiada Tomasz Frankowski, najskuteczniejszy grający polski napastnik.
Jedni grają w ping-ponga, inni na klawesynie. Bucik z Peru przypomina im o codziennej modlitwie za dziecko. A na długiej przerwie... spowiadają się.
Po Bogu najbardziej kochał młodzież. Jest jednym z najciekawszych świętych.