Kardynał od paru już lat nie mógł utrzymać się w siodle, a i wstrząsy powozu wywoływały ból. Ale on nie poddawał się. Wszędzie musiał być i wszystkiego doglądnąć.
Królestwa Polskiego już nie ma, a jednak cały czas opiekuje się nami Królowa.
W dniu 10 maja br. z Babic (Alwernia) wyruszyła wycieczka historyczna przez Słowację na Węgry, zorganizowana przez s. Łucję Kramarz CSS.
Zmieniali się premierzy, prezydenci, papieże, zmieniała się Wielka Brytania i świat się zmieniał. Ona niezmiennie była.
Na przydrożnym straganie, u fryzjera, w zdezelowanym minibusie tętniącym muzyką. Niemal wszędzie widać wizerunki Jezusa Miłosiernego.
Matko Boska Wacławowa ze Starej Boleslavi, módl się za mieszkańców Czech.
Klękali przed nimi Władysław Jagiełło i inni władcy Polski. Pięć maleńkich drewienek przyciąga pielgrzymów już od tysiąca lat.