Cieszę się, że akcja nabiera rozmachu. Już kiedyś pomyślałem, by uwrażliwiać nasze dzieci na to, że inni im pomagają.
Po raz 23. spotkali się młodzi pod Bramą Rybą na Polach Lednickich
Samochód z kabiną myśliwca i na podwoziu motocykla. Auta jak zabawki powracają.
Biedni, ale szczęśliwi. Mają drewnianą szkołę, trzech misjonarzy i... czystą wodę.