Pani Róża zabiera Oscara do kościoła. Patrzą na wiszącego na krzyżu Chrystusa. – Dlaczego cierpi? – pyta dziesięciolatek. – Właśnie. Jest cierpienie i cierpienie. Popatrz uważnie na Jego twarz. Przyjrzyj Mu się. Widać po Nim, że cierpi? – Nie. To ciekawe. W ogóle po Nim nie widać. – Bo są dwa rodzaje bólu, Oskarku. Cierpienie fizyczne i cierpienie duchowe. Cierpienie fizyczne się znosi. Cierpienie duchowe się wybiera – tłumaczy pani Róża.
Ostatnio bardzo pyskuję do rodziców. Wcale tego nie chcę, źle się z tym czuję. Najgorsze, że młodszy brat bierze ze mnie przykład, a gdy go upominam, mówi, że ja tak właśnie mówię do rodziców. Jak sobie z tym poradzić? Bezradna
Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego.(ŁK 3,4) W remoncie tej drogi nie pomoże nawet największy spychacz. Tylko wiara prostuje ścieżki i góry przenosi.
Pod koniec października 26 policjantów i strażaków odznaczono Krzyżami Zasługi za Dzielność. Kilku z nich zapytaliśmy o sytuacje, w których nie myśląc o swoim bezpieczeństwie, poszli w ciemno ratując życie innym
Sprzeczali się więc między sobą Żydzi mówiąc: „Jak On może nam dać swoje ciało na pożywienie?”(J 6,52) To normalne, że ludzie nie rozumieją, jak Jezus może być pokarmem. Ale od czego wiara?
Człowieka nic nie złamie, jeśli się sam nie podda. Oni się nie poddali.