Różni ich wiek. Łączy ołtarz. Pomaga Tarsycjusz, który Jezusa nosił ukrytego na sercu.
To Serce tak bardzo umiłowało ludzi, a w zamian otrzymuje niewdzięczność, wzgardę i zapomnienie.
Szlachetne rubiny. Śrubki wielkości kryształków cukru i maleńkie zębatki. Trwa operacja na sercu… zegarka.
Zawsze uśmiechnięty, kocha polskich pielgrzymów i z otwartym sercem czeka na nich w Betlejem.
Jego długość dochodzi do 30 metrów, język waży tyle, co słoń, a serce ma rozmiar... samochodu.
Nie odrzucaj tego, czego nie rozumiesz. Przechowaj to w sercu. We właściwym czasie zrozumiesz.
O kolędowaniu opowiada kardiochirurg prof. Marian Zembala, dyrektor Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu.
Prowadzą je Siostry Bożego Serca Jezusa z Wrocławia wraz z dziećmi z niepełnosprawnością intelektualną.
Dwie siostry. Dwa wielkie talenty. Jedna pokochała grę na instrumencie, druga serce oddała tańcowi.