W tak dobrym towarzystwie znalazłam się pierwszy raz w życiu. Obok mnie święty Jan Maria Vianney. Podobnie jak ja – zakuty łeb albo – pisząc bardziej elegancko – zakuta głowa. Rzeczywiście, miał starannie uodpornioną na wiedzę głowę.
O hakach w pamięci, plastyczności mózgu i sałacie słownej mówi lekarz neurolog, prof. Grzegorz Opala.
Chciałabym być przez wszystkich lubiana, pozytywnie odbierana. Chciałabym być postrzegana jako fajna dziewczyna, z którą dużo osób chciałoby się zakumplować... Nastolatka
Wpadłam w złe towarzystwo. Już znam alkohol, papierosy, były i próby samobójcze. Starszy kolega pomaga mi się odciąć, ale coś mnie do nich ciągnie. Rodzice nic nie wiedzą. Ostatnio poszłam do spowiedzi i ksiądz doradził mi wizytę u psychologa. Jakoś nie mam odwagi... Niepewna
Jan tak mówił: „Idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów”.(ŁK 3,16) Tylko ktoś wielki potrafi uznać, że jest jeszcze większy Ktoś.
Od roku wykańcza mnie lenistwo. Gonią mnie terminy, a ja się nie mobilizuję, marnuję mnóstwo czasu. Obżeram się słodyczami, siedzę przy telewizji i komputerze. W pokoju mam bałagan. Tyle spraw mi umyka, martwię się tym! Załamana
Co zrobić, żeby zawsze mieć dobry humor i niczego w życiu nie żałować? Czasem nie mam do niczego siły, nic mi się nie chce, a w szkole i w domu poganiają. Licealistka
Nigdy nie miałam prawdziwej przyjaciółki. Czuję się samotna. Są osoby, którym mogłabym zaufać, ale czuję w sobie jakąś blokadę i nie potrafię się nikomu zwierzać ani pomóc. Źle mi z tym. Samotna licealistka
Samochody Formuły 1 dopracowane są w każdym szczególe nie mniej niż rakiety kosmiczne.