Po rozwodzie rodziców musiałam zmienić miejsce zamieszkania i szkołę. Zastałam klasę złośliwą, gdzie mają ubaw, gdy czegoś nie wiem, wciąż mnie straszą, ostrzegają, śmieją się. Jest mi bardzo ciężko, nie mam nikogo bliskiego w domu ani w szkole. Inna
Rozmowa z Elżbietą Dzikowską w Muzeum Podróżników
Łamią szyfry, śpiewają patriotyczne piosenki i kodują historyczne gry. Wiedza o dziejach współczesnej Polski nie musi być nudna!
Pod koniec wakacji oazowiczom urodzi się spora gromadka dzieci. – Zrobimy New Born Baby Party! – zapowiadają.
Tego nie uczą na kursach szybkiego zapamiętywania. „Platerki” pamiętają bardzo dobrze, kim są i skąd pochodzą.
Za to, że pomagali innym, płynęli na Karaiby. Niestety, ich statek połamał maszty. Ciągle jednak nie tracą nadziei, że jeszcze wyruszą w swój wymarzony rejs.
Nie każdy, który Mi mówi: „Panie, Panie!”, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie.(Mt 7,21) Nie wystarczy słuchać słowa Bożego, trzeba być posłusznym Bogu.
Koledzy w klasie bardzo mi dokuczają. Mam tego dosyć. Najchętniej bym ich pobił, ale nie można, bo to grzech. Lecz czuję, że nie wytrzymam długo i chyba sobie coś zrobię... 13- latek
– Zdarza mi się w oczach innych zrobić z siebie kretynkę. Byleby to tylko było to, czego oczekuje ode mnie Pan Bóg – opowiada Sandra Kwiecień.