Od wydarzeń przedstawionych w nakręconym na podstawie powieści C.L. Lewisa filmie „Opowieści z Narnii: Lew, Czarownica i stara szafa" Andrew Adamsona minął rok. Ale tylko tu, na ziemi. W Narnii minęło już ponad tysiąc lat.
Jestem wielkim miłośnikiem literatury fantasy, a szczególnie Tolkiena. Lecz czuję, że odchodzę przez to od Boga. Tamten świat elfów, trolli jest według mnie ciekawszy. Sam się tym martwię, ale tak właśnie czuję. Miłośnik fantasy