Trener Portugalii Fernardo Santos zadedykował wygranie Euro Jezusowi.
Nasi ministranci sa straszni- przeklinają, piją. Ten z mojej klasy obraża, dokucza, bije. Bezczelnie odpowiedział na moją uwagę. Jednocześnie mówi, że chce być księdzem. Chcę to zmienić, tak nie może być. Oburzona
Jana próbowano zgładzić na wiele sposobów. Trucizna, kocioł z gorącym olejem, morskie odmęty. Nadaremnie. To Jan swoją wiarą pożerał przeciwników. Nic dziwnego, że na deser uraczył nas wizją klęski smoka.
Dowiecie się z niego co zrobić, żeby być świętym. W środku czeka na was prezent.
Bal Aniołów na Roratach.