Miasto na wodzie, samodzielnie jeżdżący motor, auto oddające prąd czy słoneczny sterowiec.
Jest nas w klasie 8 lubiących się dziewczyn. Ale w tej grupie kilka za kilkoma mniej przepada. Bardzo trudno jednak podzielić się tak, by każda była zadowolona. Wciąz są z tego powodu nieporozumienia.... Jedna z przyjaciółek
– Jasiu jak było w szkole? – Dobrze. Pani mnie wyróżniła. Powiedziała, że cała klasa to osły, a ja największy.
Najbardziej znany wynalazek pana Adlera każdy z nas wielokrotnie trzymał w rękach, choć niewielu zna nazwisko jego twórcy. Chodzi o… pilot do telewizora.
Domy podcieniowe, obserwatorium Kopernika, zamek biskupi, ruiny schronów i białe żaglówki w Krainie Wielkich Jezior. Miejsce prawie idealne.
Nagle wszystko zaczęło się kołysać. Monitory w hali lotów jak wahadła chybotały nad jego głową. „To trzęsienie ziemi” – powiedział ktoś obok. Nie było ucieczki.
Wspinają się po ścianie. Składają budowle w „szkolnej legolandii”. Deskorolkarze szaleją na rampie. A gdy jest dobry wiatr, licealiści... ruszają z żaglami nad wodę.
Rozmowa z Romanem Kluską, prawdziwym milionerem, który lubi rozdawać zarobione pieniądze
Bomba eksplodowała na pokładzie samolotu. Maszyna z hukiem spadła na ośnieżone wzgórze. Po chwili wśród resztek wraku ktoś dosłyszał ciche wołanie.