Trwała 10 miesięcy, uczestniczyło w niej kilka milionów żołnierzy. 700 tysięcy zginęło, zaginęło lub zostało rannych, a linia frontu została w tym samym miejscu.
Jedni jeżdżą do Afryki, by postrzelać na safari. Inni jadą do afrykańskich slumsów, by kochać.
Działają tam, gdzie nie poradziłyby sobie zwykłe jednostki. Trafiają tu najlepsi z najlepszych.
O kardynale, który zmieniał chorym opatrunki, odwiedzał ludzi w kartonowych domach i zapraszał ich na herbatę, rozmowa z ks. Javierem Soterasem z Radia Maria w Argentynie, korespondentem „La Nacion”.
Nowoczesny, super luksusowy i ogromny. Najsłynniejszy statek świata. Najsłynniejszy dlatego, że… zatonął.
Alarm. Ześlizg. Skok do auta. Zapięcie butli i hełmu. Ryk silnika i… tysiące litrów wody i piany. Samolot ugaszony. Wszystko w 5 minut.
Wyruszył w sierpniu. Miał przed sobą ponad cztery tysiące kilometrów. W połowie drogi rozpadły mu się buty. W grudniu dotarł do Ziemi Świętej.
Na trudne pytania odpowiada prof. Jacek Salij, dominikanin
Czternaście dni mocno pod górkę. Blisko dwa tysiące kilometrów na rowerach. Codziennie 130 kilometrów bliżej celu.