W Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu powstała modlitwa o odsunięcie pandemii.
Zobaczcie przejmujący film pokazujący opustoszałą Warszawę...
Na zupełnie pustym Placu Świętego Piotra, w strugach deszczu Franciszek prosił Boga o zmiłowanie.
O modlitwę w godzinie jego śmierci prosi kard. Dziwisz. Intencja - zatrzymanie pandemii.
Przy kiepskich wiadomościach o pandemii, na szczęście pogoda nastraja optymistycznie.
Pandemia, choroba mamy, śmierć babci. Dlaczego Bóg na to pozwala? I pojawiła się „Mamita”.
Spotykają się w kościele, potem idą na spotkanie. Albo zaczynają od spotkania w grupach, potem idą zagrać w piłkę. Nie w czasie pandemii.
To forma docenienia pracy wszystkich, którzy w czasie walki z pandemią koronawirusa są na pierwszej linii. Uznanie dzieci mogą wyrażać w formie rysunku.
Z każdej strony słyszę wołanie, że to będą inne święta. Że Boże Narodzenie przeżyjemy inaczej. Że będzie trudniej. Że wszystkiemu winna pandemia koronawirusa. Sporo w tym racji. Jedno jednak pozostaje niezmienne: Jezus ponownie przyjdzie na świat. W święta Bożego Narodzenia właśnie to jest najważniejsze.
Ludzie chodzą do kościoła, spotykają się. Życie toczy się tak, jakby nie było pandemii. Tylko szkoły są pozamykane, a na targowiskach muszą być baniaki z wodą i mydło.