W niebie jest wspaniale. Tak, że nawet nie można sobie tego wyobrazić. Tylko że wejście do niego od naszej ziemskiej strony jest okropnie ciasne i niewygodne, a nazywa się śmierć.
Przeor Wspólnoty z Taizé, brat Alois zaprzeczył, jakoby w 1972 r. jego poprzednik, brat Roger został katolikiem.