Lim nie wierzył w nic. Mało tego, palił krzyże, rozbijał figury zarówno katolickie, jak i chińskie. – To wszystko bzdury – mówił. – Gdzie macie jakiś dowód na istnienie Boga?
Pomaga narkomanom, prowadzi ludzi do Boga. Ale jego wielką pasją jest też... wspinaczka. Im wyżej, tym lepiej.
Bębny grają nieprzerwanie przez kilka godzin. Po Kraju Tysiąca Wzgórz rozchodzi się wieść o Narodzeniu Chrystusa. Dociera do glinianych chat ukrytych w bananowych gajach.
ojciec Józef Glinka SVD * siostra Urszula Brzonkalik * Dominika Szkatuła * siostra Marcina Stawasz * ksiądz Zbigniew Kozioł * siostra Maria Wacława Witek OSU * ksiądz Henryk Juszczyk SDB *
Pochodzą z północnych Chin. Do rzeki Żółtej mają jakieś 300 – 400 kilometrów. Ich domy rodzinne są w tej samej prowincji, w której znajduje się Pekin.
Chrześcijanie dla lwów! - krzyczał oszalały tłum w rzymskim amfi teatrze, bawiąc się oglądaniem śmierci męczenników. Dziś jest podobnie, tylko lwy są inne.
150-lecie objawień maryjnych w Lourdes