Południowe słońce grzało bezlitośnie, pył dusił gardło. Wokół płonęły wiązki słomy. Nie było już wody, kończyła się amunicja, kończyły się siły. Zaczynała się legenda.
Skaczą, śpiewają, tańczą i... krzyczą. Sporo podróżują. Wszędzie z Panem Bogiem.
Nie brakuje zespołów, które śpiewają na swoją chwałę. Ale jeśli się dobrze rozejrzymy, zobaczymy również takie, które śpiewają na chwałę Pana Boga.
Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy. (J 1, 1-18)
W swojej szkole muzycznej grają klasyczny repertuar. W „Trąbkach” dają czadu... na Bożą chwałę.
Łk 21,27 Słowa Ewangelii według świętego Łukasza Wtedy ujrzą Syna Człowieczego przychodzącego na obłoku z wielką mocą i chwałą.
Tymczasem Piotr i towarzysze snem byli zmorzeni. Gdy się ocknęli, ujrzeli Jego chwałę i obydwóch mężów, stojących przy Nim. (Łk 9, 32)
Maj to wyjątkowy miesiąc. Wielobarwny i pachnący, kwiecisty i pełen blasku. Nawet pieśni liturgiczne podkreślają jego piękno. W centrum pozostaje Maryja.
Czy codziennie rano i wieczorem trzeba zawsze odmawiać „Ojcze nasz”, „Zdrowaś, Maryjo” i „Chwała Ojcu”? Czy można modlić się inaczej? Kuba
Tymczasem Piotr i towarzysze snem byli zmorzeni. Gdy się ocknęli, ujrzeli Jego chwałę i obydwóch mężów, stojących przy Nim Łk 9, 28b–36