Ksiądz Franciszek Blachnicki. Dzięki niemu powstał Ruch Światło-życie, zwany oazą.
Pieką ciasta, aby wyjechać na wakacje. Dużo tańczą, ale nigdy w piątki. O Panu Bogu rozmawiają nie tylko między sobą. fot. Roman Koszowski
Przy stwarzaniu świata Bóg nie powiedział ostatniego słowa. Stało się to w czasach ostatecznych. Mamy szczęście, bo żyjemy właśnie w tych czasach.
Kilka tysięcy młodych bierze udział w dniu wspólnoty Ruchu Światło-Życie w Katowicach. Mszy św. dla nich przewodniczył abp Damian Zimoń, metropolita katowicki.
Słoneczny letni poranek. Sprzed kościoła w Rydułtowach wyjeżdża ciężarówka. Spod plandeki wyglądają głowy chłopców. Jadą na... Sami nie wiedzą, jak to nazwać. Obóz? Wycieczka? Rekolekcje?
W związku z Rokiem Miłosierdzia, od Środy Popielcowej do uroczystości Zesłania Ducha Świętego, z przerwą na dni Triduum Paschalnego, Ruch Światło-Życie będzie czytać fragmenty encykliki "Dives in misericordia" św. Jana Pawła II.
Chrześcijanie coraz częściej szukają alternatywy dla pogańskiego Haloween i okazuje się, że można bawić się inaczej. Taką alternatywę znalazła młodzież ze wspólnoty oazowej Ruchu Światło-Życie z parafii Św. Jacka w Częstochowie organizując bal dla dzieci. Warunkiem uczestnictwa było przebranie się za wybranego świętego.