W marcowym „Małym Gościu” karta ratownika na Wielki Post 2017. Sprawa jest wielka, ważna i poważna. Absolutnie wyjątkowa.
Przez podlaską krainę wolno meandruje legendarna Biebrza – ojczyzna brodatych łosi, bobrów, wielkich sumów i setek tysięcy ptaków.
Ma 42 kilometry. Jest wielki, piękny, solidny i... niepotrzebny.
Południowe słońce grzało bezlitośnie, pył dusił gardło. Wokół płonęły wiązki słomy. Nie było już wody, kończyła się amunicja, kończyły się siły. Zaczynała się legenda.
Strażakom udało się ugasić wielki pożar Mostu Łazienkowskiego w Warszawie.
Wisła płynie przez Polskę, pokonując ponad tysiąc kilometrów, by w Zatoce Gdańskiej, między Świbnem i Mikoszewem, zakończyć swój bieg. Jej wody w tym miejscu stają się częścią morza.
Nie zawsze mile widziani goście, a właściwe wszędzie im dobrze. Owady mieszkają w wodzie, na łąkach, polach, w lasach i zaroślach, a nawet w naszych mieszkaniach.
Ośnieżone szczyty Andów, rozległe równiny i wielkie wodospady. Każda część jest inna. Nic dziwnego, Argentyna ciągnie się przez pół Ameryki.
Wierzymy już nie dzięki opowiadaniu, na własne bowiem uszy usłyszeliśmy i jesteśmy przekonani, ze On prawdziwie jest Zbawicielem świata.(J 4,5–42) Bądź z Jezusem. Tylko wtedy przekonasz się, ze On jest jedynym ratunkiem dla świata. Dla Ciebie.
Herod Wielki zasłużył na swój przydomek, bo zbudował wielkie obiekty. Ale zbrodnie popełnił jeszcze większe.