Lubiłam Tokio Hotel, ale świetny kolega to wyśmiał, a zależy mi na nim. Więc też się śmiałam, zerwałam ich plakaty, zaczęłam słuchać innej muzyki, ale u tego chłopaka chyba nie mam szans; tam się kręci moja przyjaciółka. Fanka
„Góry do góry”... Dziecięca wiara! (Płyta z piosenkami w lutowym „Małym Gościu”)