Niezdecydowanie
W szkole muzycznej, gdzie spędzam tak wiele czasu zwróciłam uwagę na sympatycznego chłopaka. Marzę o nim nieustannie, jestem przekonana, że się zakochałam i wreszcie postanowiłam go poznać. Ale wtedy nagle pojawiło się pytanie, czy czasem nie wolę, by wszystko pozostało w sferze marzeń. W takiej niepewności zaczęły się wakacje. Teraz na zmianę raz planuję, że zapiszę się do tego samego zespołu, w którym on gra, że będę się koło niego kręcić, poszukam wspólnych znajomych, to znowu wszystko wydaje mi się dziecinne i wolę niczego nie zmieniać. Co Pani sądzi o takiej dziwnej sytuacji?
16-latka