Jutro będzie lepiej
Mieliśmy sprawdzian. Strasznie się denerwowaliśmy. Nauczycielka wyszła z klasy i wszyscy rzucili się do ściągania. Widziałam, że moja przyjaciółka też to robi. Ale jednocześnie żądała, bym jej pomogła. Ja sama byłam w nerwach, bo coś mi nie pasowało. Nawet zajrzałam o zeszytu, przez co mam straszne wyrzuty sumienia. Po sprawdzianie koleżanka przestała się do mnie odzywać. Strasznie mnie te problemy przygniotły, nie wiem, jak iść jutro do szkoły.
13-latka