Mam głęboko zakorzeniony obraz Boga, który karze... Boję się jego kary, że za moje upadki ukarze mnie niepowodzeniami w dziedzinach życia, na których najbardziej mi zależy. Wiem, że nie powinnam tak myśleć, ale... Zmartwiona
Przyjście Lilki na świat było spełnieniem marzeń Agaty. Razem były tylko dwa dni.
O nic się zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem. A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie. (Flp 4,6–7 )