Zastanawiam się czasami, czy istnieje niebo, czy wiara to jest prawda. A może wszystko jest bez sensu? Coraz częściej wydaje mi się, że tak właśnie jest. Nastolatka
Myślałam, że wątpliwości związane z prawdami wiary, które mnie ostatnio męczą to grzech, wręcz bluźnierstwo. Ale wyczytałam, że nie. A jakie jest Pani zdanie na ten temat? Gimnazjalistka
Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami. I oglądaliśmy Jego chwałę, chwałę, jaką Jednorodzony otrzymuje od Ojca, pełen łaski i prawdy. (J 1, 1-18)
Ten obraz wisi w jednym z rzymskich kościołów. Trochę dziwne, prawda? Taki „świecki” jakiś. Siedzą ludzie w tawernie, liczą pieniądze. A jednak to scena z Ewangelii – „Powołanie św. Mateusza”.
Piękny obraz, prawda? Jak Rembrandt coś namalował, to już namalował. Co? Mówicie, że nie Rembrandt jest autorem tego obrazu? No tak, ale czy ja coś napisałem o autorze tego obrazu?
Najpiękniejszy moment przy lekturze to ten, kiedy książka tak wciąga, że nie możesz się od niej oderwać. Tę prawdę uświadomił mi właśnie kolega, kiedy w redakcji rozmawialiśmy o czytaniu książek.
Na ostatnich wczasach, kupiłam na kiermaszu książkę "Dar gwiazdy Akabar" Oga Mandino. Jest to opowieść o lapońskim chłopcu, który oddał życie, by ofiarować ludziom przesłanie prawdy, miłości i wiary.
Bardzo przyjemny obraz, prawda? Jego autorką jest José-phine Bowes, hrabina Montalbo. Zanim została hrabiną, nazywała się Joséphine Benoîte Coffin-Chevallier, a na scenie w Paryżu występowała pod pseudonimem Mademoiselle Delorme.
Już piąty miesiąc na łamach „Małego Gościa” pokazuję Wam, że w Kościele katolickim istnieje wiele rytów. I mimo że liturgia może być sprawowana na tak wiele sposobów, to wyznajemy te same prawdy wiary.
Czy to prawda, że można się modlić o chłopaka? Nigdy mi to do głowy nie przyszło. Ale usłyszałam to w szkole na religii i byłam zaskoczona. Czekam na Pani opinię 13-latka