Julian Fałat (1853–1929), „Popielec”, 1881, zbiory prywatne
Dyskutujmy uczciwie, kogo i na jakich zasadach chcemy przyjąć. Bez obłudnego szantażowania się wzniosłymi hasłami.
Pięciu chętnych, minuta modlitwy dziennie i… „uprosisz wszystko”. – Tak obiecał Pan Jezus – przypominają uczniowie z koła koronkowego.
Matko Boska z Ta Pinu na Gozo, módl się za mieszkańców Malty.
Straciła wzrok, a jej świat jest kolorowy. Karolina pisze wiersze, teraz pracuje nad książką. Zagrała nawet w serialu.
Na rozsmakowanych w lekturze Jeżycjady czytelników czeka prawdziwa gratka. Rok po ukazaniu się pierwszego tomu „Na Jowisza!” do księgarń trafia właśnie druga część nietypowego słownika.