Fani Sbornej na mecz Polska-Rosja wnieśli ogromną flagę o wyraźnie antypolskim charakterze. Przedstawiała postać kniazia Dymitra Pożarskiego, dowódcy antypolskiego powstania na początku XVII w, pisze "Gazeta Polska Codziennie".
Mam taki charakter, że wciąż mówię coś przykrego koleżance. Staram się, ale mi się nie udaje. Do tego jestem zazdrosna. bo ona się dobrze uczy. Proszę mi pomóc. Wybuchowa
Jak przekonać rodziców, by pozwolili mi kroczyć drogą mojego powołania?Narazie nie chcą o tym słyszeć, biorą mnie na litośc, wykorzystują mój miękki charakter. Czasami mam tego dosyć i nie wiem, czy zrezygnować? Powołany
Hokej to nie sport dla „miękkich” ludzi i uczy twardego charakteru - przekonuje ks. Mateusz Dudkiewicz z bielskiej Fundacji „Drachma”, który zachęca młodzież do uczestnictwa w mini-szkółce hokejowej, jaka powstała w Bielsku-Białej.
Mam 15 lat i do tej pory złamałam serca chyba 20 chłopakom. Niektórzy jeszcze się nie pozbierali. A teraz ja się nieszczęśliwie zakochałam! On ma swietny charakter, ale mnie nie chce, powiedział mi wprost! Co robić? Załamana
Na czacie poznałam 17- letniego chlopaka. Pisał, że kocha, dzwoniliśmy do siebie. Wspaniały charakter! Mistrz judo, religijny, dobry uczeń! Koleżanka wzięła jego numer i ją też pokochał, a potem to samo napisał do wymyślonej. Zakochana- oszukana
W gimnazjum zakochałem się w koleżance, która mnie stanowczo odrzuciła. A jednak wciąż mam przeczucie, że ona to moja druga połowa. Teraz w liceum podobają mi się 3 dziewczyny, jedna z charakteru, a dwie z wyglądu. Mam wiele wątpliwości... Licealista
Moja siostra ma władczy charakter. Sama podbiera mi ubrania, ale się nie przyznaje i biada, jeśli jej coś wezmę. Braci i mnie traktuje jak służących, rodzicom podbiera pieniądze. Wszyscy jej ulegają i nie da się tego zmienić. Licealistka
Podczas świąt, niedziel, nie panuję nad swoim łakomstwem, jem za dużo, jestem potem wściekła, że mam słaby charakter. Zdarza mi się, że zwracam to, co zjadłam, bo nie chcę przytyć. Co robić w ciężkim poświątecznym czasie? Gimnazjalistka
Jako jedyna w klasie nie mam chłopaka! Nie mam się do kogo przytulić, nie mam się komu wypłakać, wyżalić. Rodzina mnie nie rozumie. Koleżanki są zajęte swoimi sprawami! Może powinnam zmienić charakter? Czy moje marzenia są zbyt wygórowane? Marzycielka