Poznałam fajnego i przystojnego chłopaka. Poszłam dla niego na dyskotekę, chociaż nie lubię. On nie przyjechał, bo zepsuł mu się samochód. Wybrał się potem z kolegą do innej miejscowości. Czy to ma sens? Niepewna
Mama ma bardzo dużo obowiązków, ale z własnego wyboru. Nie nauczyła mnie gotować, prać, piec, nawet nie che mojej pomocy. Mówi, ze jest męczennicą. Jednocześnie nie szanuje moich chwil modlitwy, nie mam pokoju, chcę pomóc.... Córka