Jest młodszy od czytelników „Małego Gościa”. Czasem gra w niego Robert Lewandowski. Jaki to sport?
Polscy siatkarze wygrali z Amerykanami 3:1 w finale Ligi Narodów. To historyczny sukces.
Kiedyś mecze lubił tylko oglądać. Teraz marzy, by zagrać z orzełkiem na piersi i w reprezentacji Polski strzelić pierwszego gola.
Drużyna piłkarska wychodzi na boisko, żeby wygrać. Ale jeśli wynik przesłania jakieś dobro, to jest porażka.