Ta kobieta w centrum obrazu to Consolatrix Afflictorum. I wszystko jasne, prawda? Prawda – za czasów autora, Pascala-Adolphe-Jeana Dagnan-Bouvereta (to się nazywa nazwisko, co?), było to jasne.
– Kiedy pójdziemy do mojego kochanego szpitalka? – pyta trzyletnia Kasia. Rok temu wykryto u niej nowotwór złośliwy. Teraz co jakiś czas wraca do szpitala na badania i wciąż tęskni za tym miejscem
Stała blisko. Otaczało Ją wyjątkowo jasne światło. Dzieci widziały Ją wyraźnie. Za każdym razem prosiła: "Odmawiajcie różaniec"
Nawet najlepsze potrawy mogą się znudzić. Nawet do najbardziej kochanych, bliskich ludzi możemy się przyzwyczaić. Podobnie może być z Panem Bogiem i z Mszą świętą.
Podczas tego rocznych obchodów tygodnia misyjnego dzieci ze Sp 78 z koła misyjnego wraz z p.katechetką Magdą działającego przy parafii św. Michała Arch.we Wrocławiu przygotowały piękną liturgię mszy św.
Parafia Matki Boskiej Częstochowskiej
Andrzej zaczął od trawki, potem były kwasy i heroina. Sam by z tego nie wyszedł.
Jest ich sporo, ale nigdy za dużo. Są wytrwali i obowiązkowi. Bardzo się lubią. Ta grupa jest dla nich drugim domem.