Podoba mi się chłopak, ale wiem, że lubi podrywać dziewczyny. Zarywa do każdej z klasy oprócz mnie. Czasem na mnie zerknie w czasie jakiejś lekcji. Koleżanki mówią, że pasujemy do siebie. Co mam zrobić? Gimnazjalistka
Wszyscy dokoła mają komórki, a ja nie! Rodzice mówią, że nie mają pieniędzy, by ją opłacać, a poza tym jest mi niepotrzebna. Smutno mi z tego powodu! Pomóż mi! Smutna
Jestem najniższa w klasie i przez to koleżanki uważają mnie za gorszą, mają przede mną tajemnice, czasami dokuczają. Jest mi z tego powodu bardzo przykro. Koledzy też nieraz mówią na mnie "mała". 13-latka
Podoba mi się chłopak. Jednak koleżanki mówią, bym nie startowała do niego, bo się ośmieszę. Tymczasem my sporo rozmawiamy, on jest ze mną szczery. Czy czekać, aż coś się z tego rozwinie? Cierpliwa
Gdy w 1999 roku wysoko w Andach znaleziono inkaską mumię 13-letniej dziewczynki, świat naukowy ogarnęła euforia. – Znaleźliśmy najlepiej zakonserwowaną mumię w historii – mówiono. Dzisiaj ta mumia Dziewczynki z Llullaillaco odsłania swoje sekrety.
O tym, po co wynosi się ludzi na ołtarze, co robi postulator w procesie i dlaczego ks. Jan Macha będzie błogosławionym, mówi ks. Damian Bednarski, postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Jana Machy.
Pierre Jan van der Ouderaa – takie nazwisko. Swojsko brzmi tylko Jan. Nawet nie ma się co silić, żeby dobrze wymówić resztę. To Belg, a w Belgii ludzie mówią jakoś tak dziwnie.
Do czego potrzebne są starocie, jakie muzeum jest od dawna wyczekiwane, a które będzie przypominać morze, piaszczyste wydmy i wypełnione wiatrem żagle, mówi Piotr Gliński, wicepremier, minister kultury i dziedzictwa narodowego.
Obsesyjnie chcę być lubiany. Oczywiście, jest całkiem na odwrót. Każdy ma mnie za nic, nie jestem tym, o którym każdy mówi. Koledzy są strasznie tępi, ale znani i lubiani. Brak mi najważniejszej cechy- śmiałości. Nastolatek
Cóż jest łatwiej powiedzieć do paralityka: „Odpuszczają ci się twoje grzechy”, czy też powiedzieć: „Wstań, weź swoje łoże i chodź?” (Mk 2, 9) Mówisz „cudów nie ma”? Doświadczyłeś cudu tyle razy, ile razy dostałeś rozgrzeszenie.