Znacie Gierymskiego? Nieźle malował, co? Też tak uważam, dlatego tutaj zaprezentuję wam obraz Jacka Malczewskiego.
Z puszką farby w dłoni mówią o Panu Bogu. Nigdy nie malują bez pozwolenia.
Z pianki powstają góry. Z wykałaczek słupy elektryczne. A suszarka do włosów zastępuje pędzel do malowania.
Żyli w domach z kamienia, na stokach stromych kanionów. Na skałach malowali sceny polowania na bizony i jelenie.
– Malujesz mury? – ojciec Leon Knabit z błyskiem w oku pyta młodą dziewczynę. – Nie? To ty jakaś dziwna jesteś.
Koledzy bardzo nam dokuczają, przezywają, malują nasze portrety. To nie jest miłe, a już nie mamy siły walczyć. Zrozpaczona
DODANE 01.02.2016 16:04 załącznik
Ramkę wykonała moja córka Agnieszka (8 lat). Bardzo lubi malować farbami, a szczególnie lepić z plasteliny różne ludziki, zwierzęta. »
Malowała i zbierała dzieła sztuki. Podobnie jak babcia z Puław chciała pokazać ludziom świat, jaki zobaczyła podczas swoich podróży.
Nazywany Bratem Anielskim, bo często malował anioły. Podobno po jego śmierci po policzkach "jego aniołów" spłynęły łzy...