Pierwszy po śniegu sunie pies-lider, za nim pozostała gromadka. Na samym końcu na saniach stoi maszer. Psy wiedzą, dokąd pobiec, jeśli wsłuchują się w jego głos.
Na ekranie telewizora pojawia się po dobranocce. Mówi wtedy o tym, co ważnego wydarzyło się na świecie. Całkiem niedawno jego życie wisiało na włosku.
Jak kaczki puszczane kamykiem po wodzie z prędkością 100 km na godzinę pędzą obok siebie czerwone łódki Marcina i Michała