Dwa razy śmierć zajrzała jej w oczy. Dwa razy było to w północnej wieży nowojorskiego Światowego Centrum Handlu. Za każdym razem Opatrzność wyprowadzała ją do życia.
Król Sedecjasz siedział ciężko przygnębiony. - Masz jakieś słowo od Boga? - pochylił się ku Jeremiaszowi. - Mam - odpowiedział prorok. - Będziesz wydany w ręce króla babilońskiego.
Po Bogu najbardziej kochał młodzież. Jest jednym z najciekawszych świętych.
Antek chciałby być pilotem samolotów pasażerskich, Wiktor chce latać samolotami wojskowymi a Tymek będzie mechanikiem albo... awionikiem. Wszyscy są ministrantami.
Obaj są Włochami. Jeden pochodził z Umbrii, drugi z Lombardii. Jeden założył franciszkanów, drugi został patronem internetu. Przyjaciele, których dzieli… 780 lat.
Rozmowa z ks. Markiem Dziewieckim, psychologiem, krajowym duszpasterzem powołań
Człowieka nic nie złamie, jeśli się sam nie podda. Oni się nie poddali.