Ich szybkość sprawiła, że zaczęto poruszać się sprawniej. Ich siła sprawiła, że przewożono więcej.
Salezjański Ośrodek Misyjny co roku dostaje listy od wolontariuszy, którzy spędzają święta na misjach. Opowiadają jak wygląda ich Boże Narodzenie tam, gdzie są.
Rozmawiała w jedenastu językach. Ale czasem jeden uśmiech wystarczył, by innych zbliżyć do Boga.
Panu Bogu oddały wszystko. Żyją tylko dla Niego. I wtedy, kiedy szyją habity, kiedy haftują ornaty, porządkują ogród, kroją chleb czy modlą się siedem godzin dziennie.
Carl Bloch (1834 - 1890), „Zaparcie się Piotra”, kaplica zamku Frederiksborg, Dania
Wiekowe drzewo z hukiem padające na dno lasu, pozornie martwe, wciąż ma zadania do spełnienia.
Chociaż czas płynie nieubłaganie, chciałam powrócić, do bardzo wyjątkowych wydarzeń.
145 lat temu w Gietrzwałdzie Maryja objawiła się 27 czerwca dwóm dziewczynkom