Koleżanka z pielgrzymki, z którą piszę na gadu przyznała się, że pali, bo ją to uspokaja. Zaczęła, gdy chodziła z chłopakiem, nie widzi w tym problemu. Jak jej tłumaczyć, że źle robi? Zmartwiona
Na pierwszy rzut oka – luksusowy jacht, w środku – statek kosmiczny. Potrafi unosić się nad wodą. Ultraszybki i ultralekki.
O ruchach Pana Boga i bezruchu człowieka rozmowa z ojcem Stanisławem Jaroszem, paulinem, przeorem klasztoru i proboszczem we Włodawie