Marzenia i codzienność
Jestem najstarsza spośród 6-osobowego rodzeństwa. Od jakiegoś czasu nasi rodzice stają się złośliwi a czasem zrozpaczeni. Już coraz mniej się uśmiechają i cały czas narzekają na nasze oceny, które nie są idealne, ale staramy się. Ponadto gdy każą mi coś zrobić, a ja po prostu jestem czymś innym zajęta lub zapominam i nie zrobię, to mówią, że jestem leniwa i nic w życiu nie osiągnę - pójdę do szkoły ''branżowej”. Rodzice są osobami po wyższych studiach. Ja rozumiem, że jest nas 8 osób w domu . Jednak naprawdę moim marzeniem jest wprowadzenie Bożej miłości i radości oraz szacunku do siebie.
15-latka