Jestem dobrą uczennicą i wciąż ktoś prosi mnie o zadanie do spisania, o ściąganie na klasówkach. Niektórzy to nadrobią, inni nie. Jesteśmy zgraną klasą, nie potrafię odmawiać, ale nie czuję się z tym dobrze. Gimnazjalistka
Przestałam rodzicom cokolwiek opowiadać. Kiedyś stwierdziłam, że podoba mi się jakiś sportowiec, a tato strasznie się zdenerwował, nakrzyczał na mnie. To ja przestałam cokolwiek mówić. Na pytanie co w szkole, odpowiadam, że dobrze. 13-latka
Trochę chorowałam, potem były ferie i zrobiły się ogromne zaległości. Z ocenami nie jest dobrze. Na samą myśl o powrocie do szkoły robi mi się słabo. Przed sprawdzianami boli mnie brzuch, często je zawalam. Gimnazjalistka
Kolega zaprosił moją koleżankę do kina. Ona prosi, bym z nimi poszła, bo sama nie chce. Lecz tam ma być jeszcze jeden kolega. Ona ich dobrze zna, ja nie. Boję się wyśmiewania. Co robić? Niepewna
Moje oceny końcowe z angielskiego były zawsze świetne, ale w tym roku diagnoza poszła nie najlepiej, więc się martwię. Nauczycielka słabo sobie radzi z dyscypliną na lekcji, boję się, że nie napiszę dobrze egzaminu. Gimnazjalista
Nowy uczeń pokazał nam, jak się gra w RPG. Spotykamy się raz w tygodniu. Jednak ktoś stwierdził, że takie gry są niebezpieczne, że mogą spowodować chorobę psychiczną. Tymczasem nam się dobrze gra. Nie rozumiem. 16- latek
Bardzo się kochamy z chłopakiem, nie chcemy współżyć, jesteśmy wierzący. Jednak wczoraj, gdy byliśmy sami w pokoju, ale nie w domu, chyba posunął się za daleko i potem przepraszał. Co robić, by było dobrze? Zakochana
Wiele radości sprawiają mi dzieciaki, z którymi pracuję w parafii. Czuję się im potrzebna. Póki ktoś będzie mnie potrzebował, tak długo będę miał siły żyć. Widze, że potrzebujących jest coraz więcej. To chyba dobrze? Gimnazjalistka
Jest nas w klasie mało. Uczę się bardzo dobrze, zawsze dawałam zadania, ale przestałam. Dziewczyny się obraziły i zaczęły obgadywa, plotkować, dały mi mało punktów w klasowej ocenie z zachowania. Mam dość mojej klasy... Skrzywdzona
Uczę się bardzo dobrze, nie sprawiam kłopotów, a jednak rodzice nie chcą mnie puszczać na spotkania na rynku, każą się tylko uczyć. Przecież muszę mieć chwile wytchnienia. Jestem odpowiedzialna, nie robię nic złego. Pomocy! Gimnazjalistka