Zmień nastawienie
Jestem osobą głęboko wierzącą i denerwuje mnie zachowanie rówieśników, ich lekceważenie dla spraw wiary. Gdy porównuję się do koleżanek, to mam wrażenie jakbym nie była stąd, lecz zesłana jak Jezus jako anioł dla innych. Pomagam jak mogę i nie chcę być jak te dzieci, co mają w nosie bycie Dzieckiem Bożym i nie chce im się ruszyć do Kościoła, poczuć miłość Ojca i zobaczyć coś więcej niż fizyczną materię.
11-latka